Słyszałaś kiedyś, że komuś odmówiono wejścia na pokład mimo ważnego biletu? To nie legenda! Jest bowiem coś takiego, co się nazywa overbooking. W tym tekście wyjaśniam, czym jest nadrezerwacja lotu, jakie masz prawa pasażera i jak uzyskać odszkodowanie za overbooking.

Czym jest overbooking?

Overbooking to praktyka stosowana głównie przez linie lotnicze oraz hotele. Polega na tym, że firma sprzedaje więcej biletów lub robi więcej rezerwacji, niż wynosi rzeczywista pojemność samolotu lub liczba dostępnych pokoi. Strategia ta ma zminimalizować straty wynikające z niepojawienia się części klientów na zaplanowany lot lub rezerwację – a zjawisko to jest częste. Sama w pierwszej części e-booka o kupowaniu tanich lotów pisałam, że możesz kupić bilet w tanich liniach lotniczych, ale nie musisz stawić się na lot.  

Czy odmowa wejścia na pokład samolotu jest codziennością?

Średnio tylko około 1–2% lotów jest przepełnionych. Oznacza to, że na każde 100 lotów, w jednym lub dwóch może pojawić się problem z przepełnieniem. Overbooking może jednak prowadzić do nieprzyjemnych sytuacji. Bo wyobraź sobie, bywa i tak, że wszyscy pasażerowie stawiają się na lot lub wszyscy goście przyjeżdżają do hotelu. W takich przypadkach nie można zostawiać klienta „na lodzie”. Przewoźnik czy hotel muszą zaoferować odszkodowanie, zaproponować inny lot lub noclegi. Dlatego gdy przyjedziesz na lotnisko i okaże się, że jest więcej pasażerów niż miejsc, a obsługa zaproponuje ci lot w innym terminie lub rezygnację z lotu, dokładnie zapoznaj się z jej propozycją. Linie lotnicze są zobowiązane do zaoferowania rekompensaty pasażerom, którzy nie zostali wpuszczeni na pokład z powodu overbookingu. I może to być odszkodowanie finansowe, vouchery na przyszłe loty, zakwaterowanie w hotelu, wyżywienie i lot późniejszy lub na innej trasie. 

Czy overbooking może Ci się opłacić?

Linie lotnicze często szukają w takiej sytuacji ochotników, którzy zgodzą się na zmianę lotu w zamian za rekompensatę. Jeśli ci się nie spieszy, nie zależy ci tak bardzo, by lecieć do wybranego wcześniej miejsca, albo przesiadka ci odpowiada (bo na przykład po drodze do Hiszpanii możesz pozwiedzać przez kilka godzin jakieś włoskie miasto), możesz z tej okazji skorzystać. Nie dość, że otrzymasz kasę, to jeszcze może załapiesz się na darmowy hotel. Na pewno jednak proś o wszelkie potwierdzenia na piśmie, łącznie z opisem, jaka rekompensata zostanie ci przyznana. Czyli, innymi słowy, „nic na gębę”. A jeśli linie lotnicze nie zapewniły ci zakwaterowania, wyżywienia czy transportu w przypadku overbookingu, i musisz sama ponieść te koszty, bierz paragony i faktury. Są one niezbędne, by później ubiegać się o zwrot kosztów. Gdy przewoźnik uchyla się od wypłaty, pamiętaj, że masz swoje prawa i zawsze możesz się odwoływać lub poszukać pomocy u prawnika.

Jak uzyskać odszkodowanie za overbooking?

Jeśli linie lotnicze odmówiły Ci wejścia na pokład z powodu overbookingu, masz prawo do rekompensaty zgodnie z rozporządzeniem UE 261/2004. Wysokość odszkodowania zależy od długości trasy – od 250 euro za loty krótkie do 600 euro za loty międzykontynentalne. Reklamację możesz złożyć bezpośrednio w biurze obsługi przewoźnika, przez formularz online lub pisemnie. Warto powołać się na przepisy o prawach pasażera i dołączyć kopię biletu lub potwierdzenie rezerwacji. Jeśli linia lotnicza nie reaguje, zgłoś sprawę do Urzędu Lotnictwa Cywilnego lub skorzystaj z pomocy firm zajmujących się odzyskiwaniem odszkodowań. Pamiętaj – nawet jeśli dostałaś voucher, nadal możesz dochodzić pełnego odszkodowania za nadrezerwację lotu.

A czy mnie kiedyś dotknęła taka praktyka linii lotniczych? Nie. Latam kilkanaście razy do roku i jak do tej pory zawsze doleciałam na czas i tam, dokąd faktycznie się wybierałam. Nie zakładaj więc, że gdy kupisz lot do wymarzonego kraju, to nie wejdziesz na pokład.

FAQ – najczęstsze pytania o overbooking